Podsumowanie miesiąca - Lipiec
31 lipca
Nie da się ukryć, że mój Instagram w lipcu zakwitnął - dosłownie. Jeśli chodzi o miejsce do zdjęć to królowały przede wszyatkim plenery. Trzeba przyznać, że Polska w Lipcu prezentuje się na zdjęciach wyjątkowo uroczo 😁
Nowo odkryte pole maków tak mnie urzekło, że odwiedziłam je dwukrotnie. O tym, gdzie je możecie znaleźć poczytacie tutaj. Natomiast sesję w sukience w grochy, która jest niezaprzeczalną królową lat 50-tych znajdziecie pod tym linkiem.
Jako, że mamy lato, to nie mogło zabraknąć również białych sukienek, po które latem sięgam najczęściej. Trochę pobuszowaliśmy w zbożu, ale tak, żeby niczego nie zniszczyć 😉 Zabrałam Was również na spacer po Ogrodzie Pełnym Lawendy. Lipiec zleciał bardzo szybko, ale tak to jest jak się zaplanuje urlop na koniec wakacji i nie ma się większych planów na co dzień. Biorąc pod uwagę sytuację związaną z koronawirusem, to mój wyjazd dalej stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Trzymajcie za mnie kciuki.
0 komentarze