Słonecznikowe love

17 sierpnia

Zdjęcia na polu słoneczników marzyły mi się od dawna, a wiadomo, że marzenia są po to, aby je spełniać 😉 Takie fotki nic Nas nie kosztują, musimy tylko znaleźć idealne miejsce, co tak naprawdę nie jest łatwe. Bo ja nie przypominam sobie, abym wcześniej widziała takie pole. 


W ruch poszedł internet. Znalazłam pole sloneczników w Zawierciu, ale to dość daleko jak na wyprawę po kilka ujęć. Sprawdziłam też kilka miejsc w okolicy, o których ktoś mówił, że kiedyś widział tam słoneczniki, ale niestety okazało się, że poza wielkimi trawami, niczego więcej tam nie było. Ostatecznie słoneczniki przez przypadek znalazł mój mąż w Zabierzowie. Co prawda trochę późno, bo kwiaty już przekwitają, ale kilka fotek udało się zrobić. Pole jest naprawdę duże, a "morze słoneczników" wygląda cudownie. Na upalny dzień wybrałam lekką sukienkę z wiskozy. Polecam Wam ten materiał na gorące dni. Oświadczam, że misja słonecznikowa zakończyła się powodzeniem i z przyjemnością dzielę się z Wami jej efektami. 

Sukienka - second hand "Sortownia" Jaworzno









You Might Also Like

1 komentarze