Zdarzają Wam się takie dni, że wstajecie rano o dwie minuty za późno i nie macie nawet czasu, żeby zastanowić się co na siebie włożyć, albo inaczej, wszystko w co się ubierzecie po prostu źle na Was leży?! No cóż... Muszę przyznać, że ja mam czasami takie poranki i znalazłam na nie szybkie rozwiązanie. U mnie najlepiej sprawdzają się przetestowane zestawy. Po prostu zakładam na siebie coś, co już miałam na sobie wcześniej i wiem, że się ze sobą "nie gryzie", a ja czułam się w tym dobrze. Nawet nie staram się zastanawiać co by do czego pasowało. Spędzam w garderobie maksymalnie dwie minuty i w drogę 😀Dzisiaj postawiłam na luźną, białą koszulę w czarne grochy z dużymi guzikami i naszytymi kieszeniami, do tego czarne cygaretki i klasyczne szpilki. Całość dopełniła fikuśna, czerwona torebka 😉 Jeśli chodzi o printy to dla mnie numerem jeden są właśnie groszki 😉 Uwielbiam je pod każdą postacią 😍 Ten uroczy i niezwykle dziewczęcy wzór świetnie sprawdzi się do biurowych stylizacji. Proste i klasyczne ubrania to jest to, co lubię najbardziej 😉